Orlen zakończył swoją promocje na paliwa. Jak się później okazało reszta koncernów zrobiła to samo, przez to teraz ciężko znaleźć jakieś sensowne promocje na tankowanie. Nie jest jednak tak źle jakby mogło się wydawać.
Orlen oraz BP przedłużyły swoje promocje na tankowanie. Nie inaczej jest w przypadku mniejszych graczy na naszym rynku a mianowicie Lotosa, Moya oraz Shella. Te koncerny również postanowiły na przedłużenie tańszego tankowania.
Na początku wakacji na stacjach benzynowych pojawiły się promocję umożliwiające tańsze tankowanie. Miały one trwać do końca sierpnia. Orlen przedłużył swoją o kolejne dwa tygodnie. BP postanowiło przebić swoją konkurencję i przedłuża swoją promocję do odwołania.
Wszyscy myśleliśmy, że to już koniec promocji na stacjach, jednak kolejny koncern postanowił pomóc swoim klientom. Na stacjach firmy Moya również będziemy mogli taniej zatankować i to bez kart lojalnościowych i aplikacji. Jednak, żeby to zrobić musimy być bardzo głodni.
Kolejny duży koncern po Orlenie, Lotosie i BP ogłosił promocję na swoje paliwa. Jednak w tym wypadku warunki są nieco inne niż u konkurentów.
Bp odpowiedziało na promocję Orlenu, proponując jeszcze lepsze warunki oraz dodatkowe promocje takie jak paliwa premium w cenie regularnych.