Używany Opel Vectra C (2002-2008)

Szukasz dużego całkiem nieźle wyposażonego a jednocześnie taniego i wciąż świeżo wyglądającego samochodu? Opel Vectra C powinien znaleźć się na twojej krótkiej liście wyboru. Mimo iż najstarsze egzemplarze mają już 20 lat a auto niepozbawione jest wad to nadal jest to jeden z najatrakcyjniejszych modeli do 10 tys zł.

mat. prasowe

Praktyczność

W tej kwestii Vectra jest prawdziwym królem w tym segmencie i w tych pieniądzach.  W sedanie znajdziemy rozstaw osi mierzący 270 cm to tyle co u topowej konkurencji. Jednak wersja kombi i liftback to już prawdziwe limuzyny z rozstawem osi zwiększonym o 13cm. Dzięki temu we wnętrzu jest mnóstwo miejsca. Znani testerzy porównali jego ilość do Mercedesa klasy E. Bagażniki również przewiozą wszystko to co potrzebować będzie każda rodzina. Największe kombi potrafi zmieścić prawie 1850l. Załadunek ułatwiają regularne kształty i niski próg załadunku. Fotele są wygodne i oferują spory zakres regulacji. Nawet na dalekich trasach powinniśmy docenić ich wykonanie. A skoro mówimy o dalekich trasach to muszę wspomnieć o wygłuszeniu, które stoi na bardzo wysokim poziomie. Nawet jak znajdziemy się na Niemieckiej autostradzie i będziemy pędzili 200 km/h to nadal będziemy mogli ze sobą rozmawiać zachowując względny komfort.

Wnętrze

W porównaniu do swoich konkurentów szczególnie francuskich wnętrze Vectry już w momencie prezentacji było dosyć siermiężne. Mimo iż wyposażenie od początku było bogate, materiały użyte są dobrej jakości a spasowanie nie budzi zastrzeżeń jednak mimo to, gdy zasiądziemy za sterami to wnętrze jest takie smutne. Mnogość przycisków sprawia, że musimy zastanowić się dłuższą chwilę zanim znajdziemy szukaną funkcje a ich ułożenie i wygląd przypominają auta z minionej epoki. Należy również wspomnieć o bogatym wyposażeniu, nawet w wersji podstawowej. Na pokładzie znajdziemy klimatyzację, kontrole trakcji czy komplet poduszek powietrznych. Jeśli poszukamy dłużej znajdziemy również nawigację, skórzaną tapicerkę, kolorowe ekrany czy rolety w tylnych szybach.

Silniki

mat. prasowe

Chętni na Vectrę mieli szeroki wybór w kwestii jednostek napędowych. Benzynową gamę zawsze stanowiły 4-cylindrowe silniki 1.6, 1.8, 2.0 Turbo i 2.2. Na przestrzeni lat Opel dokonywał systematycznych zmian w palecie silnikowej, wprowadzając nowe odmiany (np. 1.8 140 KM to zupełnie inna konstrukcja niż wersja 122 KM) lub dokonując zmian w osprzęcie (np. 2.2 w późniejszych latach otrzymał bezpośredni wtrysk paliwa, wskutek czego moc wzrosła do 155 KM). Do czasu modernizacji Vectry w 2005 r. oferowano największy, choć nie najmocniejszy silnik w gamie – 3.2 V6/211 KM. Rola topowej jednostki przypadła 2.8 V6 rozwijającej 230/250 KM i 255/280 KM w odmianach OPC. Zwolennikom instalacji gazowych szczególnie polecamy odmianę 1.8/122 KM, ale toleruje go także 1.6 i 2.0 Turbo. Przez pierwsze dwa lata Opel stosował dwie przestarzałe jednostki znane z poprzedniczki, Vectry B – 2.0 DTI/100 KM i 2.2 DTI/125 KM. W 2003 r. zadebiutował topowy turbodiesel 3.0 V6 CDTI/177 KM (później 184 KM), a rok później najlepsze silniki wysokoprężne w Vectrze, czyli zapożyczone od Fiata 1.9 CDTI w trzech wersjach mocy: 100, 120 i 150 KM. Jak na współczesne turbodiesle są całkiem trwałe (choć nie idealne) i niedrogie w serwisowaniu, a przy tym doskonale znane mechanikom (montowano je m.in. w Astrze H i Zafirze B).

Awaryjność

mat. prasowe

Opisywanie usterek zacznę od problemów z elektroniką pokładową, większość przełączników zrobiona jest na mikroprzełącznikach co po latach powoduje, że czasami nie kontaktują, ciężko się wciskają lub wcale nie działają. Ma szczęście większość tych problemów można w łatwy sposób wyeliminować jednak wymaga to troszkę zachodu. W benzynowych silnikach możemy zaobserwować nadmierne zużycie oleju. W 1.9 CDTI szwankują klapy zawirowań, zawory EGR czy filtr DPF. O tego ostatniego należy dbać i czasami przejechać się dłuższą trasą, aby go wypalić. Przednie, aluminiowe wahacze są nierozbieralne. W tylnej konstrukcji wielowahaczowej można wymieniać same tuleje, ale komplet kosztuje ok. 500 zł + robocizna.

Podsumowanie

Znalezienie zadbanego egzemplarza nie jest łatwym zadaniem. Mnogość ofert w tym wypadku tego nie ułatwia, ponieważ większość egzemplarzy jest już mocno zajechanych. Jeśli zdecydujemy się na automatyczną skrzynię biegów sprawdźmy czy nie przeszła już remontu. Jeśli nie to musimy przygotować się na wydatek rzędu 6 tys. zł. Poszukajmy również egzemplarza z dobrym wyposażeniem i z udokumentowaną historią.  Jeśli wszystko się nam powiedzie, powinniśmy być zadowoleni jeszcze przynajmniej przez kilka lat.

Zalety

  • Komfortowe zawieszenie
  • Niska cena zakupu
  • Bogate wyposażenie
  • Brak problemów z korozją
  • Świetne wyciszenie
  • Ogromna ilość miejsca

Wady

  • Awaryjne skrzynie biegów
  • Drogi w naprawach silnik Diesla
  • Zajeżdżone egzemplarze
  • Kiepskie prowadzenie w zakrętach
  • Mało intuicyjne sterowanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *