Używany Citroen C4 (2004-2010)

Citroen C4 w momencie, gdy w 2004 pojawił się na rynku, wzbudził niemałą sensację. Swoją stylistyką po dziś dzień budzi kontrowersje. Pierwsza generacja Citroena C4 bazowała na modelu Peugeota 308. Samochód dostępny był jako pięciodrzwiowy hatchback, trzydrzwiowy coupe i czterodrzwiowy sedan. W 2008 roku dokonano face liftingu. Zmodyfikowano zderzak, grill, maskę i tylne światła. Długość auta zwiększono o 15 mm.

mat. prasowe

Stylistyka

Auto po dziś dzień wygląda atrakcyjnie. Pięciodrzwiowa odmiana zachowała przywodzący na myśl Citroena C3 I okrągły tył kryjący 320-litrowy bagażnik, trzydrzwiowa zaś otrzymała charakterystyczny schodek dzielący tylną szybę na dwie części (górna sięga niemal do zagłówków kanapy). Na wybranych rynkach zadebiutował również sedan jednak jego wygląd nie trzymał się kupy.

Praktyczność

mat. prasowe

Mimo wieku auto posiada duży rozstaw osi ,,ponad 2,6 m’’. Długość samochodu jest podobna jak w większości pojazdów w tej klasie. W wersji 5-drzwiowej, można liczyć na przyzwoitą ilość miejsca. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, zaokrąglony tył i opadającą linię dachu, która zabiera dużo miejsca nad głową. Mimo wszystko i tak jest o niebo lepiej niż w 3-drzwiowym C4. Z przodu każdemu starczy miejsca. Materiałowa tapicerka, która jest znakiem rozpoznawczym Citroenów uprzyjemnia podróż i jest odporna na zużycie. Czasami zdarza się również skórzana tapicerka. Jest miła w dotyku i warto jej poszukać. Bagażnik 5-drzwiowego hatchbacka zmieści 320 l, 3-drzwiowego – 314 l. W tym drugim trzeba liczyć się z węższym otworem załadunkowym, a przez to z gorszą pakownością. Złożenie kanapy zwiększa je do 1083 lub 1200 l.

Wnętrze

mat. prasowe

Wszystkie wskaźniki w tym samochodzie są cyfrowe a komunikaty odczytamy z wyświetlaczy o żółtym zabarwieniu. W zależności od wersji są trzy lub cztery (z obrotomierzem tuż za kierownicą). Ich czytelność nie zawsze bywa klarowna z uwagi na drobną czcionkę niektórych fragmentów. Czasami zdarzają się modele z dużym, kolorowym wyświetlaczem pokazującym m.in. mapę nawigacji. Na samym kokpicie nie znajdziemy zbyt wielu przycisków. Popularny dodatek stanowi wielofunkcyjna kierownica. Trzeba się do niej przyzwyczaić, ponieważ jej środkowa część pozostaje nieruchoma, a obraca się sam wieniec. Materiały wykończeniowe nie są najwyższych lotów, choć zmontowano je z niezłą precyzją. Z wad można dodać jeszcze małą ilość schowków co może przeszkadzać w codziennym użytkowaniu.

mat. prasowe

Silniki

Przed liftingiem Citroen montował wyłącznie wolnossące silniki z paskiem rozrządu i 16-zaworową głowicą. Gama składała się z 88-konnego 1.4, 109-konnego 1.6, 140-konnego 2.0 oraz jego odmiany 177-konnej. Niestety po lifcie pojawiły się owiane złą sławą silniki THP, które stanowczo odradzamy. Paletę turbodieseli zasiliły doskonale znane dwie propozycje: 1.6 HDi (90 i 110 KM) oraz 2.0 HDi (136 lub 140 KM). Najsłabszy silnik wykorzystuje turbosprężarkę bez zmiennej geometrii łopatek, nie ma też dwumasowego koła zamachowego. Wybranych odmian nie wyposażano w filtr cząstek stałych. Trafiał on do wersji 110-konnych i wszystkich 2.0 HDi.

Awaryjność

Jak już wspomniałem w poliftowych odmianach pojawiły się jednostki 1.6 VTi/THP. Trapią je wszystkie znane przypadłości: od uporczywego zużywania oleju i rozciągania łańcuchów rozrządu (VTi) po awarie turbosprężarek i odkładanie nagaru w dolocie (THP). Silniki wysokoprężne imponują kulturą pracy. Ich awarie zazwyczaj wynikają z wyeksploatowania, a trzeba pamiętać, że jednostki 2.0 HDi mają drogi osprzęt (w tym piezoelektryczne wtryskiwacze). W nim, jak i w 1.6 HDi, potrafi „naprzykrzać się” filtr cząstek stałych, a w tym drugim szczelność tracą podkładki pod wtryskiwaczami. Niestety, producent nie zdołał opanować w tym modelu elektroniki pokładowej: wyposażenie działa „jak chce” lub w ogóle, a wyświetlacze zalewają fale świecących kontrolek. Czasami zachodzi konieczność wymiany modułu komfortu (BSI), czyli komputera odpowiedzialnego za sterowanie silnikiem, oświetleniem, układem elektrycznym (podnośniki szyb, wycieraczki itp.) i wieloma elementami elektronicznymi (choćby immobilizerem. Wszelkie niedomagania wymienionych podzespołów mogą oznaczać awarię modułu.

Podsumowanie

mat. prasowe

Citroen C4 jest tanim, ekstrawaganckim samochodem. Jeśli nie boimy się wariującej elektroniki i jesteśmy przygotowani na niespodziewane awarie. Powinniśmy być zadowoleni z zakupu. Mocne silniki, ciekawe wnętrze, przyjemne prowadzenie to jest wszystko co potrzebne nam będzie w codziennej eksploatacji.

Zalety

  • Mocne hamulce
  • Ciekawe wnętrze
  • Wygodne zawieszenie
  • Brak problemów z korozją

Wady

  • Awaryjna elektronika
  • Wysokie zużycie paliwa
  • Nieszczelne uszczelki drzwi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *