Zima objawiła nowy problem w samochodach Tesli

Posiadacze Tesli musieli mierzyć się już z wieloma problemami, takimi jak odpadające zderzaki, kierownice oraz… odfruwające szklane dachy. Tym razem sprawa nie jest tak poważna, ale za to powszechna.

Coraz częściej spotykamy auta elektryczne, które mają chowane klamki. Nie jest to tylko zabieg stylistyczny, mający podkreślić ich nowoczesność, ale przede wszystkim poprawiający aerodynamikę. Na takie rozwiązanie zdecydowała się także Tesla.

W Modelach S oraz X są one wysuwane elektrycznie, ale w mniejszych, czyli 3 oraz Y, trzeba to robić ręcznie. Nic dziwnego – tańsze auta, gorsze wyposażenie. Szkopuł w tym, że zimą klamki zamarzają! Te wysuwane elektrycznie radzą sobie z tym bez problemu, ale osoby posiadające Modele 3 oraz Y, nie mają jak dostać się do samochodu!

Internet obiegły filmiki jak jedni próbują ogrzać klamki suszarkami do włosów, podczas gdy drudzy po prostu walą pięścią w drzwi, krusząc w ten sposób lód. Jednocześnie pojawił się apel do Elona Muska o umożliwienie zdalnego otwierania samochodu poprzez aplikację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *