|

DSG innowacja musi mieć swoją cenę

Od lat użytkownicy samochodów dzielili się na zwolenników i przeciwników skrzyń automatycznych. Ci pierwsi przekonywali o wygodzie i prostocie użytkowania. Ci drudzy narzekali na duże opóźnienie w działaniu, mniejszą dynamikę czy większe spalanie. Istniało wile rozwiązań, ale dopiero w 2003 r. VW przedstawił skrzynię DSG czyli dwusprzęgłową skrzynię automatyczną, która wywodzi się od skrzyń manualnych.

Była to ogromna rewolucja, ponieważ superszybkie skrzynie, oszczędzające paliwo oraz działające szybciej niż najlepszy kierowca wyścigowy potrafiłby zmieniać biegi w skrzyni manualnej stały się rzeczywistością. Pierwszym seryjnym modelem z taką przekładnią był GOLF R32 piątej generacji z 2005 r. Skrzynia dwusprzęgłowa cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że wkrótce zaczęła wypierać z oferty Volkswagena tradycyjne przekładnie hydrokinetyczne. Z czasem pojawiły się odmiany 7-biegowe, które po latach wyparły starsze, 6-stopniowe. Planowano także wariant 10-biegowy, jednak projekt uznano za nierentowny i porzucono go.

Opis

DSG można nazwać skrzynią mechaniczną z elektronicznie sterowaną zmianą biegów, tyle że zamiast jednego sprzęgła jak w typowych skrzyniach zautomatyzowanych mamy tu do czynienia z dwoma zestawami sprzęgieł: jednym większym, dla biegów nieparzystych (bo na „jedynce” musi przenieść największy moment obrotowy) i drugim dla biegów parzystych. Zmiana biegów odbywa się przez przerzucenie z jednego sprzęgła na drugie, co trwa bardzo krótko i nie wiąże się z wibracjami. Gdy samochód jedzie na pierwszym biegu, „dwójka” jest już załączona w drugim koszu sprzęgłowym (preselekcja biegu). Oczywiście momentem zmiany przełożenia steruje tzw. mechatronika – czyli elektronicznie sterowany mechanizm zmieniający biegi przez przełączanie między sprzęgłami.

Podział

Skrzynie DSG dzielimy na tzw. suche i mokre. Dominują przekładnie należące do pierwszej grupy. Należą do niej 7-biegowe przekładnie DQ200 montowane w większości słabszych modeli Volkswagena i Skody. Są tańsze w eksploatacji od skrzyń chłodzonych olejem (tańsza wymiana oleju), lżejsze oraz mają o jeden bieg więcej. Najczęściej występuje z silnikami 1,2 i 1,4 TSI. Do drugiej grupy należy 6-biegowa przekładnia o oznaczeniu DQ250 ze sprzęgłami chłodzonymi olejem. Znajdziemy ją m.in. w 2,0 TDI, 2,0 TSI i 1,8 TSI. Jest też wersja DQ500, przystosowana do wysokiego momentu obrotowego. Ma 7 biegów i montowana jest w modelach z silnikiem umieszczonym poprzecznie, np. w Volkswagenach Tiguanie i Transporterze czy w Audi RS3. W 2014 r. pojawiła się jej „osłabiona” odmiana DQ380, przeznaczona do silników 2,0 TSI/TFSI. Jest też wersja DL501, przeznaczona do modeli z silnikiem umieszczonym wzdłużnie. Obecnie skrzynie DSG dostępne są w większości modeli Volkswagena, Skody, Audi czy Seata. Wyjątkiem są takie modele jak m.in. Volkswageny Up! i Touareg, Audi A8 czy Audi e-Tron. Przekładnia DSG (S-Tronic) wymaga zwykle dopłaty w wysokości od 7 do 10 tys. zł, w zależności od marki i modelu. W niektórych samochodach, np. Volkswagenie Polo GTI, oferowana jest seryjnie.

Modele skrzyń DSG

DSG DQ250

Pierwszym modelem była odmiana DQ250 z tzw. mokrymi sprzęgłami, czyli pracującym w kąpieli olejowej. Skrzynia wytrzymywała spory moment obrotowy i początkowo trafiała głównie do sportowych samochodów, typu Audi TT czy Volkswagen Golf R32, z czasem też do modeli z mocniejszymi dieslami 2.0 TDI. DSG DQ250 łatwo rozpoznać po liczbie biegów – ma ich 6. Późniejsze warianty DSG oferowały już 7 przełożeń. Popularne modele ze skrzynią DQ250: Volkswagen Golf/Golf GTI/Golf R32, Volkswagen Caddy, Volkswagen Touran, Volkswagen Passat; Skoda Octavia/Octavia RS; Audi TT, Audi S3.

DSG DQ200

W 2008 roku pojawiła się nowa, lżejsza skrzynia DQ200. Co prawda miała już 7 biegów, ale wytrzymywała jedynie 250 Nm momentu obrotowego silnika (jej poprzedniczka – 350 Nm), stąd zestawiano ją głównie z jednostkami 1.2 TSI i 1.4 TSI, a także 1.8 TSI i 1.6 TDI. W przekładni DQ200 Volkswagen zastosował zestaw sprzęgieł nie pracujący w kąpieli olejowej, tzw. suche sprzęgła. Obie opisane do tej pory skrzynie DSG – DQ250 i DQ200 – powstały we współpracy Volkswagena z firmami BorgWarner i LUK.

DSG DQ500

Pierwszą skrzynią DSG opracowaną wyłącznie przez producenta z Wolfsburga była zaprezentowana w 2009 r. przekładnia DQ500. Zaprojektowano ją do większych modeli, w tym do dostawczych Transporterów. Skrzynia mogła współpracować z silnikami generującymi aż 550 Nm momentu obrotowego. Powrócono w niej do sprzęgieł typu mokrego.

DSG DL501

Podobne parametry ma skonstruowana dla samochodów Audi skrzynia DL501, zwana S tronic. 7-biegowa przekładnia również wykorzystuje zestaw mokrych sprzęgieł, różni się jednak zabudową (wzdłużna, nie poprzeczna jak w opisanych wcześniej DSG). Najświeższym wcieleniem DSG jest DQ380, montowana w autach koncernu VW od 2014 roku.

Awaryjność

Niestety nie wszystko jest takie piękne jakby na pierwszy rzut oka mogło się wydawać.  DSG od samego początku nie grzeszyło przesadną trwałością a przez lata niewiele się zmieniło. Oczywiście jest mnóstwo użytkowników, którzy przejadą bez awarii setki tysięcy km ale na ogół jest inaczej.

W DSG, w odróżnieniu od wielu innych automatów, zastosowano nie tylko zestaw dwóch sprzęgieł, ale również dwumasowe koło zamachowe. Dwumas powinien wytrzymać, w zależności od warunków użytkowania, od 100 do 200 tysięcy kilometrów i trzeba się liczyć z tym, że będzie droższy w zakupie niż element stosowany w samochodach z przekładnią manualną. Wymiana koła dwumasowego często jest dobrą okazją do sprawdzenia stanu sprzęgieł. Za trwalsze uznawane są tzw. mokre, ponieważ kąpiel w oleju zapewnia im lepsze chłodzenie. Znane są przypadki bezproblemowej pracy tego typu sprzęgieł nawet przy przebiegach rzędu 250 tys. km. Bardziej narażone na przegrzanie sprzęgła suche potrafią nadawać się do wymiany nawet dwa razy wcześniej, lecz przeważnie „wytrzymują” ok. 200 tys. km. Na pocieszenie: są o ok. 1000 zł tańsze od sprzęgieł mokrych.

Najpoważniejszą usterką w przypadku skrzyń DSG jest awaria mechatroniki. Objawem jest szarpanie przy zmianie biegów. Koszt nowej wynosi ok. 6-8 tys. zł. Do tego dochodzi koszt wymiany elementu (1-1,5 tys. zł). Pewnym rozwiązaniem może być zakup używanej części (ok. 1500 zł), jednak jest to loteria. Jeśli jest to możliwe, lepiej regenerować.

Trwałość skrzyń DSG jest bardzo różna. Część przekładni bez najmniejszych problemów pokonuje przebiegi rzędu 250 tysięcy kilometrów, a część wymaga poważnego remontu już po pokonaniu kilkudziesięciu tysięcy. Aby maksymalnie wydłużyć czas życia skrzyni dwusprzęgłowej, przede wszystkim należy dbać o wymianę oleju wraz z filtrem. Producent zaleca wykonanie procedury średnio co 60 tysięcy kilometrów. Koszt realizacji usługi w autoryzowanym serwisie Grupy Volkswagena wynosi od 650 do 800 złotych. Korzystając z pomocy warsztatu niezrzeszonego cenę można obniżyć do 450 złotych. Producent co prawda rekomenduje wymianę oleju wyłącznie w skrzyniach z tzw. mokrymi sprzęgłami. Jednak mechanicy specjalizujący się w naprawach automatów zalecają wykonanie czynności także w przekładniach posiadających sprzęgła suche. Czy coś zmienia się w tym przypadku? Bez zmian pozostaje interwał wymiany, a cena maleje. Ponieważ skrzynia ze sprzęgłem suchym mieści mniejszą ilość oleju, koszt wykonania usługi zazwyczaj sięga kwoty 350 złotych. Dodatkowo mechanik powinien pamiętać o zlaniu starego i zalaniu nowego płynu hydraulicznego.

Na co zwrócić uwagę przed zakupem auta z DSG

  • Wykonaj dłuższą jazdę testową aż do nagrzania oleju, bo część usterek nie ujawnia się na zimno.
  • Kilkukrotnie zatrzymaj się i rusz w trybie D, rozpędzając się przez kolejne biegi. Auto musi ruszać i przyspieszać płynnie, nie może szarpać.
  • Wykonaj kilkakrotnie kickdowny (gaz „do dechy”) i ujęcia gazu przy obrotach ok. 3000. Skrzynia nie może się zastanawiać. Musi wykonywać zmiany dość sprawnie, bo DSG z natury jest bardzo szybką skrzynią, z minimalnym czasem reakcji.
  • Zwolnij prawie do zatrzymania i obserwuj, czy nie pojawiają się nienaturalne wibracje. Zwróć też uwagę na niepokojące hałasy (np. szum zużytych łożysk).
  • Przy około 1400 obr./min na drugim biegu posłuchaj, czy nie hałasuje koło dwumasowe. Stukanie słychać także przy wyłączaniu i wyłączaniu silnika.
  • Dowiedz się, czy właściciel wymieniał olej w DSG i jaki był interwał wymian. Sprawdź to w książce napraw pojazdu.
  • Sprawdź, czy samochód miał wykonywany chiptuning silnika. Znaczące podniesienie momentu obrotowego bardzo skraca trwałość skrzyni biegów DSG.
  • Zleć sprawdzenie DSG w specjalistycznym serwisie skrzyń. Wyjdą tam na jaw ewentualne usterki, które nie dały o sobie znać w trakcie jazdy próbnej.

Podsumowanie

DSG była i jest rewolucją wypierającą wszystkie inne rozwiązania. Czy należy się jej bać? Nie do końca tak samo jak wszystkich innowacji szczególnie z początkowych lat produkcji.  Z jednej strony jeździ się z nią rewelacyjnie z drugiej koszty napraw mogą przekroczyć wartość auta. Przed zakupem należy ją dokładnie sprawdzić wraz z historią serwisową a najlepiej zlecić to warsztatowi, który się w tym specjalizuje. Nawet jak zakupimy sprawny egzemplarz należy mieć na uwadze że wcześniej czy później odwiedzimy serwis i zostawimy tam sporo pieniążków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *