Używana Mazda 2 mk2 2007-2014

mat.prasowe

Druga generacja modelu drugiego jest najmniej problematyczną współcześnie produkowaną Mazdą. Zaprezentowano ją w 2007 r. Pomimo lekko sportowego nastawienia modelu, nie brakuje w niej rozwiązań typowo praktycznych. Wizualnie samochód nabrał lekkości, co zresztą… ma odzwierciedlenie w rzeczywistości, bo względem poprzedniczki Mazda 2 II „schudła” o 100 kg. Zredukowanie masy własnej korzystnie wpłynęło na parametry techniczne, lecz nadwozie nie było już tak przestronne jak w pierwszej „dwójce”. Opisywane auto dzieli wiele rozwiązań konstrukcyjnych z Fordem Fiestą wytwarzaną w latach 2008-2017.

Jak wygląda kwestia praktyczności? Pod względem przestronności w środku Mazda 2 nie równa się z klasowymi liderami, niemniej nie można jej uznać za ciasny samochód. Nawet jeśli z przodu podróżuje osoba mierząca ok. 190 cm, za nią bez większych problemów zmieści się dorosły pasażer. Maździe udało się zniwelować wysokość tunelu centralnego w drugim rzędzie, zwiększając komfort jazdy osoby pośrodku (mimo wszystko miejsce w środku trzeba traktować jako awaryjne). Trochę rozczarowuje zaledwie 250-litrowy bagażnik. Jest dość krótki, ale za to głęboki. Dzięki możliwości ustawienia w dwóch płaszczyznach podłogi, po złożeniu kanapy otrzymujemy skromną (787 l), ale równą przestrzeń ładunkową.

mat.prasowe

Kokpit Mazdy jest ciekawy, chociaż bardzo prosty wręcz ascetyczny. Dominują krągłe kształty. Tworzywa są twarde lecz zmontowane porządnie, nie wydają niepokojących hałasów. Ciekawym elementem jest lewarek wyniesiony wyżej. Dzięki temu wręcz sam wpada w dłoń. Mimo tego że przełączników jest mało to dwójka może mieć całkiem bogate wyposażenie. Na tylej kanapie ciężko jest wygodnie podróżować. Z przodu natomiast po dłuższej podróży bolą kolana. Wniosek jest taki, że nie jest to auto na dłuższe podróże.

Gama silnikowa jest raczej skromna. Polecić mogę najmocniejszą odmianę silnika 1.3 86 km obie wersje silnika 1.5 102- 103. Silniki te w pierwszej chwili mogą nie zachwycać osiągami. Jednak jest to mylne wrażenie. Jednostki te lubią wysokie obroty. Po wkręceniu go na czerwone pole daje spore radości z jazdy.

Jeśli chodzi o diesle to w grę wchodzi jedynie jedna jednostka 1.6 90-95 km. Duży moment obrotowy przyjemnie sprawdzi się w trasie. Zużycie paliwa jest na akceptowalnym poziomie. Nie jest też bardzo awaryjny.

W benzynowych Mazdach awarie mają wymiar sporadyczny i jak już, to dotyczą mało znaczących kwestii, np. falowania obrotów wskutek zabrudzenia modułu przepustnicy. Turbodiesle też są bezawaryjne, dopóki nie wyposażono je w filtr cząstek stałych. DPF stał się obowiązkowym elementem w 2010 r. Z doświadczeń użytkowników wynika, że nie toleruje on jazdy typowo miejskiej, bez okazjonalnych wyjazdów na drogi szybkiego ruchu. W dzisiejszych czasach filtr sadzy można na szczęście niedrogo zregenerować (ok. 600 zł). Do nielicznych niedoróbek Mazdy należy niedomykająca się klapka wlewu paliwa, podatna na zarysowania powłoka lakiernicza i przeciągająca biegi skrzynia automatyczna (tylko jako opcja w 1.5 MZR). Eksploatowane na polskich drogach „dwójki” mogą wymagać drobnych napraw w zawieszeniu (np. wymiany łączników stabilizatora).

mat.prasowe

Z uwagi na niewielką podaż. Samochodów na rynku jest mało. Warto jednak poszukać zadbanej Mazdy 2, bo to nadzwyczaj solidny i jednocześnie urodziwy samochód z niezłym wyposażeniem. Najlepiej rozglądać się samochodami 5-drzwiowymi z benzynowymi jednostkami 1.3: taka konfiguracja najłatwiej znajdzie później kolejnego właściciela. Czasami warto dopłacić 2-3 tys aby mieć pewny zadbany egzemplarz.

Zalety

  • duża ergonomia
  • bardzo dobre silniki
  • wysoka bezawaryjność
  • niezłe właściwości jezdne

Wady

  • wysoka cena
  • małe nadwozie
  • niskie osiągi
  • najlepsze wersje silnikowe trudno dostępne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *