Przerobienie roweru na elektryczny na podstawie silnika TSDZ2

Chyba większość z nas widziała albo słyszała o rowerach typu Ebike. A ten kto takim się przejechał marzy o posiadaniu takiego cudeńka. Niestety ceny rowerów elektrycznych przyprawiają o zawrót głowy często znacząco przekraczając 10 tys zł.

Istnieje wiele firm, które oferują przebudowę naszych własnych rowerów na elektryczny. Niestety również te usługi są bardzo drogie i przekraczają kilka tysięcy złotych. A co, jeśli wam powiem, że możecie wykonać taką konwersję sami? I to za kilka razy mniejszy koszt.

Na początku określić musimy jaki typ napędu nas najbardziej interesuje. Z najpopularniejszych mamy do wyboru 3. Silnik typu mid drive czyli silnik centralny. Oraz silniku typu hub drive montowany odpowiednio w przednim lub tylnym kole.

Kompletowanie zestawu

W tym poradniku skupię się na montażu silnika centralnego a dokładnie modelu TZDZ2 a o każdym z typów możecie przeczytać w osobnym artykule. Lecz zacząć musimy od zakupu odpowiednich podzespołów. Postaram się dać wam kilka wskazówek dzięki czemu zaoszczędzicie mnóstwo pieniędzy. Zestaw do konwersji z silnikiem TZDZ2 750W wraz z baterią w Polsce kosztuje około 4000 tys zł. Jednak, jeśli sami zajmiemy się poszukiwaniami możemy taki sam zestaw skompletować za około 2700 zł i tak też zrobione zostało w tym wypadku. Prawie wszystkie silniki produkowane są w Chinach i tam właśnie skierujcie swoje poszukiwania. Zwróćcie uwagę, żeby kupować w znanych sklepach z magazynów zlokalizowanych w Europie wtedy unikniemy dodatkowych opłat w postaci cła i Vatu. Jeżeli chcecie konkretnych podpowiedzi napiszcie do nas PM na facebooku lub Instagramie chętnie pomogę. Dzięki temu zestaw napędu wraz z wyświetlaczem oraz wszelkimi niezbędnymi elementami oprócz baterii kupimy za koło 280 dolarów na moment pisania artykułu to około 1300 zł. Musimy jeszcze zakupić odpowiednią baterię, w zależności jaki silnik wybierzecie czy to 36v czy 48v czy też 52v oraz w zależności od tego jaki chcemy mieć zasięg naszego roweru wtedy cena będzie różna. Ogólnie baterię z uwagi na gwarancję polecam zakupić w Polsce. Możemy ich szukać na forach internetowych zajmujących się Ebikami albo zaufać firmą które zajmują się tym profesjonalnie np. Greencell średnio taka bateria powinna kosztować między 1000 a 2000. Gdy już zakupicie baterię przymierzcie ją do swojego roweru. Może okazać się, że otwory od bidonu mogą znajdować się za blisko suportu wtedy konieczne będzie jeszcze dokupienia adaptera za około 100 zł.

Jeśli skompletowaliśmy taki zestaw możemy zabrać się za konwersję. Na początek polecam zapoznać się z naszymi wcześniejszymi artykułami, w których opisuję, jak wyczyścicie i odrestaurować swój rower, chyba że mamy nowy rower wtedy pomińcie te kroki. Zanim zaczniemy rozbierać nasz pojazd, wypakujmy cały zestaw, połóżmy go na stole i podłączmy na sucho, aby sprawdzić, czy wszystko działa i się kręci, jeśli tak zabieramy się za konwersję!

W przypadku silnika centralnego nie potrzebna nam jest przednia przerzutka ani cały mechanizm korbowy. Musimy więc zacząć od jego demontażu. Aby zdjąć przerzutkę wystarczy odkręcić jedną śrubkę od obejmy oraz jedną śrubkę, która trzyma linkę. Gdy przerzutkę mamy już zdjętą musimy pozbyć się również manetki. Zdejmujemy chwyty (jeśli nie są przykręcane a wciskane wtedy zdejmujemy je na siłę, jeśli nie chcą zejść możemy psiknąć do środka wd-40 później dokładnie wszystko czyszcząc), następnie ściągamy manetkę ona również trzyma się na jednej śrubce. W kolejnym kroku ściągnąć musimy mechanizm korbowy wraz z suportem. Jeśli posiadacie mechanizm typu hollowtech 2 to zapraszam do zapoznania się z artykułem. Odkręcamy również bidony, jeśli takie posiadamy.

Teraz jesteśmy gotowi do zamontowania zestawu.

Na początek czeka nas najtrudniejsze zadanie a mianowicie przełożenie silnika przez oś suportu. Zanim zaczniemy to robić przyjrzyjmy się naszemu rowerowi od spodu. W sytuacji, gdy mamy linki poprowadzone przez dolną część ramy, musimy upewnić się, aby żadne plastikowe elementy nie wystawały ponad ramę. Jeżeli coś wystaje konieczne będzie spiłowanie lub wycięcie tych elementów. Pancerz od hamulców lub przewodu hamulcowego w przypadku hydraulicznych hamulców powinny zmieścić się bez problemów obok silnika. Gdy już pozbyliśmy się wszelkich wystających elementów możemy starać się włożyć silnik do ramy, jednocześnie układając wystające linki. Przed włożeniem polecam z silnika odkręcić blokadę obrotu będzie łatwiej nam go włożyć.  Może się również okazać, że w otworze suportu znajdować się będą jakieś metalowe elementy, zadry lub kawałki spawów. Wtedy konieczne będzie użycie pilnika do metalu, aby się ich pozbyć.

W zestawie z silnikiem dostajemy kilka pierścieni dystansujących. Są one bardzo ważne, aby dobrze ustawić silnik w ramie. Abyśmy mogli swobodnie zmieniać biegi w naszym rowerze i aby nic nie haczyło konieczne jest takie ustawienie silnika, aby tarcza, na którą nakłada się łańcuch znajdowała się mniej więcej w połowie tylnej zębatki. Po włożeniu silnika do ramy musimy stanąć od przodu i spojrzeć, jak wygląda sytuacja. Jeśli linia łańcucha za bardzo zbliża się do większej tarczy z tyłu wtedy musimy podłożyć podkładki od strony tarczy, jeśli nie to od drugiej strony.

W momencie, gdy silnik jest już ustawiony należy go przykręcić do ramy. Na początek zakładamy metalową podkładkę i za pomocą śrub i tulejek lekko dokręcamy ją do silnika. Następnie bierzemy główną nakrętkę i dokręcamy wszystko jak najmocniej, na sam koniec dokręcając wcześniej wspomnianą płytkę. Warto również sam silnik obrócić najbardziej w kierunku przodu roweru wtedy będzie nam łatwiej przykręcić blokadę obrotu.

Silnik przykręcony co dalej?

Teraz zajmijmy się baterią. Najprawdopodobniej konieczne będzie użycie adaptera. Tutaj mała uwaga śrubki, którymi normalnie przykręcone są bidony są za długie i konieczne jest ich skrócenie lub zakup krótszych śrubek inaczej uszkodzimy ramę a tego nie chcemy. Po przykręceniu adaptera do niego przykręcamy szynę mocującą baterię. Razem są to 4 śrubki. Warto również sam adapter przymocować za pomocą opaski ściągającej, aby pewniej trzymał się ramy. Kabel, który wychodzi z szyny należy poprowadzić w dół w stronę silnika zabezpieczając go tytrytką aby nie latał. Po wszystkim przymierzamy baterię i sprawdzamy, czy wszystko pasuje a samą baterię da się łatwo wyciągać i wkładać.

Montaż wyświetlacza

Zostaje nam przedostatni krok a mianowicie montaż wyświetlacza. Na początku pozbywaliśmy się chwytów oraz przerzutki. Jeśli to zrobiliśmy to mamy łatwy dostęp do zamontowania wyświetlacza. Poluźniamy dwie śrubki, naciągamy plastiki i zakładamy obejmy. Główny kabel prowadzimy do silnika przez dolną rurę ramy przymocowując go za pomocą tytrytek. Wyświetlacz w swojej tylnej części posiada trzy miejsca na wtyczki. Lewy do podłączenia lewego hamulca bądź czujnika, jeśli posiadamy hamulce hydrauliczne. Prawy do prawego oraz środkowy do manetki przyśpieszenia. Co do czujnikach w hamulcach to w przypadku silnika TSDZ2, w którym mamy czujnik tensometryczny nie są one niezbędne i sam ich nie montowałem. Do wyświetlacza odchodzi jeszcze jedna wtyczka do pilota sterowania. Pilot i manetkę umieszczamy tam, gdzie nam wygodniej na kierownicy. Polecam po lewej stronie tam, gdzie była wcześniej manetka do zmiany przełożeń.

Podłączenie i pierwsze odpalenie.

Na koniec zostaje nam podłączenie wszystkich przewodów oraz czujników. Przy wyświetlaczu mamy już wszystko połączone. Główny kabel podłączamy do największej wtyczki w silniku. Narysowane strzałki powinny pomóc w tej czynności. Następnie podłączamy baterię. Na koniec do ostatniego wolnego przewodu w silniku podłączyć należy czujnik prędkości. Montuje się go na trójkącie z tyłu, natomiast sam magnes na jednej ze szprych tak aby odległość między czujnikiem a magnesem nie przekroczyła 1.5 cm. Na sam koniec układamy kable i zabezpieczamy opaskami. Gdy już mamy wszystko podłączone przykręcamy korby.  Ok jesteśmy gotowi do odpalenia 🙂 Włączamy baterię oraz wyświetlacz. Za pomocą manetki sprawdzamy, czy wszystko działa. Jeśli tak staramy się zakręcić pedałami i sprawdzić, jak działa nasz napęd. Na 90% konieczne będzie jeszcze wyregulowanie przerzutki z tyłu, ale to odsyłam do osobnego artykułu.

Gratulacje zamontowaliście swój pierwszy silnik centralny TZDZ2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *