Silnik BMW 2.0 M47 jeśli możecie to omijajcie szerokim łukiem
BMW od początku słynęło z silników benzynowych szczególnie tych 6 cylindrowych ułożonych w rzędzie. Jednak duża ilość klientów chciała oszczędnego, wytrzymałego silnika wysokoprężnego. Bawarska marka ugięła się i stworzyła dobrze znany motor M57 co z tego wyszło? Ano wyszedł ból i zgrzytanie zębów.
Początki
Silnik Diesla o pojemności dwóch litrów pojawił się w 1998 roku pod maską serii 3 typoszeregu E46 – była to jednostka o oznaczeniu M47. Początkowo występowała w wariancie 136-konnym, jednak w roku 2001 wprowadzono także jej słabszą, 115-konną odmianę. Obie zasilała pompa wtryskowa. W roku 2000 zadebiutował silnik wyposażony w Common Rail, osiągający już 150 KM. W następnych latach jednostki M47 były modyfikowane, producent wprowadzał też kolejne warianty różniące się mocą – doszła wersja 122- i 163-konna. Na rynku wtórnym ponad połowa egzemplarzy posiada taką jednostkę napędową. Była ona stosunkowo tania i obiecywała niezłe osiągi przy niewielkim spalaniu. Szczególnie patrząc na mniejsze auta takie jak seria 1 czy seria 3. Początkowo M47 wydawało się ciekawą opcją jednak problemy zaczęły pojawiać się przy przebiegach około 100tys km. Mechanicy mówią jednym głosem. Jest to jeden z najgorszych silników jakie BMW stworzyło. Z tego też powodu większość aut od handlarzy ma cofnięty licznik właśnie do tej granicy, aby wydawało się, iż wszystko z nim jest ok.
Co sprawia problemy
Po przebiegu 150-200 tysięcy kilometrów nawet w zadbanym egzemplarzu, posłuszeństwa może odmówić pompa wysokiego ciśnienia. Jest wysoce prawdopodobne, że pojawią się wycieki paliwa w układzie, a silnik straci moc, zwiększy się spalanie i zadymienie. Nowa pompa wtryskowa to koszt około 4 tysięcy złotych. Regeneracja kosztująca 900-1200 złotych daje niestety krótkotrwałe rezultaty, natomiast zakup używanej pompy nigdy nie gwarantuje skuteczności naprawy. To poważny wydatek sięgający w niektórych przypadkach aż 50% wartości samochodu.
W wersjach po liftingu wymiany bądź regeneracji wymagać będzie pompa wstępnego ciśnienia bądź wtryskiwacze. Koszt regeneracji wtrysków to nawet 1000 zł za sztukę tak samo jak naprawa pompy.
Kolejnym problemem jest niska trwałość dwumasowych kół zamachowych. Wymiana popularnej dwumasy może kosztować ponad 2 tys zł. Objawami usterki mogą być pojawiające się drgania szczególnie odczuwalne podczas gaszenia lub odpalania silnika. Podobną usterką są problemy z kołami pasowymi napędzającymi osprzęt silnika, koszty i objawy są podobne.
Problemy są również urywające się klapki wirowe w kolektorze. Tutaj niestety problem ciągnie się po dziś dzień w nowszych odmianach tych silników. Urwany element może wpaść do cylindra, wywołując prawdziwe spustoszenie. Często awaria występuje po raz pierwszy przy przebiegu poniżej 100.000 km. Naprawa polega na wymianie całego kolektora, o ile elementy wpadające do cylindra nie spowodują większych strat. Koszt naprawy – od 2.100 zł.
Niską trwałością charakteryzowały się również turbosprężarki, których naprawa może również kosztować około 2 tys zł.
Podsumowanie
Czy warto zatem zakupić BMW z silnikiem M47? W tym wypadku powiedziałbym, że raczej radziłbym go unikać. Jak weźmiemy pod uwagę, iż cena e46 może wahać się między 5-10 tys zł to naprawy mogą być droższe niż samo auto. Dodatkowo auta te będą miały duże przebiegi zwiększające prawdopodobieństwo problemów. Lepiej poszukać aut z silnikami N47 takimi jak opisaliśmy w ostatnim artykule chociaż one również nie są pozbawione problemów.
Bardzo dziękuje za przydatny artykuł !
Nieprawdopodobnie przydatny artykuł, sama prawda a teraz garść faktów użytkuję E90 z m47n2 obecnie 405000 km wtryski, pompa wysokiego ciśnienia niedotykane, turbo było robione przy 270tys gwizdało, koło pasowe 2 razy wymienione przy 167 i 328tys , rozrząd oryginalny…