Używane MINI R50-R53 (2000-2006)

mat.prasowe

Mini Cooper R50 jest wskrzeszonym legendarnym autem brytyjskiej marki. Jednak tym razem odbyło się to pod egidą BMW, które zakupiło cały koncern. Ten model jest pełen kontrowersji, z jednej strony znajdziemy tu nowoczesną technologię od Bawarczyków, z drugiej mnóstwo smaczków od Brytyjczyków wraz z zaszłościami z przeszłości np. w niektórych egzemplarzach wajcha od otwierania maski znajduje się po stronie pasażera. Kierowcy zwykle są podzieleni na dwa obozy. Jedni nie chcą słyszeć o Mini, pozostałym współczesny klasyk się podoba. Pokonanie za jego kierownicą kilku kilometrów zwykle jest w stanie przypieczętować decyzję o zakupie. Nawet 90-konny Mini One zapewnia gokartową radość z jazdy. Równie bezpośrednim układem kierowniczym, świetnie zestrojonym zawieszeniem z wielowahaczową tylną osią czy podatnością na tuning może poszczycić się niewiele aut.

Praktyczność

Bagażnik ma 160 l. Tyle powinno wystarczyć na weekendowy ekwipunek dla dwóch osób albo na cotygodniowe zakupy w markecie. Bagażnik jest przy tym bardzo krótki i wąski, za to głęboki. Można go powiększyć składając dzielone na pół oparcia kanapy – do 670 l (Mini R50). Nie ma co wtedy liczyć na równą powierzchnię. Całe auto jest bardzo niskie i ciasne. Z tego powodu ciężko się do niego wsiada a pasażerowie mają bardzo mało miejsca. Na ulicy wszystkich widzimy z dołu, często mając wrażenie, że jedziemy na ziemi.

Wygląd zewnętrzny

mat.prasowe

Z zewnątrz bardzo przypomina starego klasyka. Ciekawostką jest fakt, że kolejne generacje tego modelu praktycznie nie różnią się z zewnątrz. W Mini znajdziemy większość smaczków z dawnych lat. Dzięki temu każdy kto szuka nowoczesnego klasyka powinien być zadowolony.

Wnętrze

mat.prasowe

Choć Mini jest typowym samochodem 2+2, średnio nadaje się do przewozu 4 osób. Można to zrobić jedynie pod warunkiem że nie są zbyt wysokie, a do przejechania mamy najwyżej kilkadziesiąt kilometrów. Dla dwóch osób, ewentualnie z dwójką dzieci, powinno wystarczyć miejsca, ale nie będzie to komfortowa podróż. Przednie fotele bazowych odmian One/Cooper oferują przeciętne podparcie boczne, w dodatku ich mechanizmy potrafią się zacinać. O wiele lepsze fotele zarezerwowano dla topowych Cooperów S. Materiały we wnętrzu wyglądają efektownie jednak ich jakość często jest gorsza niż u konkurentów. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest centralny obrotomierz w coopersze S, w standardowej wersji zegary mamy umieszczone jak w każdym samochodzie a na konsoli środkowej znajdziemy jedynie dodatkowe zegary. Wszystkie przełączniki są efektowne, przynosząc na myśl kokpit samolotu.

Silniki

mat.prasowe

W przypadku Mini każda wersja silnikowa skutkuje inną nazwą auta. Najsłabsze wersje posiadające (do 95 KM) nazywają się One/One D, pośrednie (116-122 KM) – Cooper/Cooper D, a najmocniejsze (powyżej 163 KM) – Cooper S/Cooper SD. Silniki benzynowe opierały się na jednostce 1.6, opracowanym przez Rovera wraz z Chryslerem. Wolnossące wersje generują 90 i 116 KM, doładowane kompresorem – 163/170 KM lub 211/218 KM w Mini John Cooper Works. Z kolei odmiany wysokoprężne w Mini I (R50) ograniczały się do 1,4-litrowej konstrukcji Toyoty, rozwijającej 75/90 KM.

Prowadzenie

Tutaj można powiedzieć tylko jedną rzecz. To auto prowadzi się genialnie. Z pewnością można stwierdzić, że to najlepiej prowadzący się samochód w klasie A. Nie pomylę się również, jeśli zasugeruje, że również w klasie B. Dzięki dużemu rozstawowi osi, wielowahaczowemu zawieszeniu, niskiej pozycji za kierownicą. Każdy poszukujący wrażeń za kierownicą poczuje się tu jak w domu. Większość ludzi mówi, że prowadzi się jak gokart. Jest to zdecydowanie nie prawda do gokarta jest mu daleko. Co nie zmienia faktu, że jest świetnie. Z jednej strony wygodnie z drugiej szalenie precyzyjnie, nic tylko jeździć.

Awaryjność

Tutaj bywa różnie. W tej generacji częstym awariom ulegają skrzynie biegów co nie jest tanią zabawą, ponieważ mało kto chce je naprawiać. Silniki również mają swoje bolączki. Wycieki oleju, głośna praca silnika, zrywające się linki to codzienność i wcześniej czy później spotkają każdego. Z drugiej strony zawieszenie jest bardzo trwałe i rzadko wymaga interwencji mechanika. Niestety wiele egzemplarzy jest zajechanych co spowoduje namarzające się koszty.

Podsumowanie

Mini nie jest samochodem dla każdego. Jeśli nie zależy Ci na prowadzeniu i na ponadczasowej stylistyce. Radzę poszukać innego samochodu. Wysoka awaryjność, mała ilość miejsca we wnętrzu czy niskiej jakości materiały mogą napsuć krwi. Ale jeżeli przyjemność z jazdy stoi u ciebie na pierwszym miejscu. Lubisz przycisnąć na gaz. A szybkie pokonywanie zakrętów sprawia, że szybciej bije Ci serce to lepszego auta nie znajdziecie. Jako że auta do 10 tys. to temat naszego zestawienia. To mini wpasowuje się tu idealnie

Zalety

  • mocne silniki
  • rewelacyjne prowadzenie
  • nowoczesny klasyk
  • ciekawa stylistyka

Wady

  • wysoka awaryjność
  • mały bagażnik
  • mało miejsca w kabinie
  • mała praktyczność

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *