Jak naprawić piszczące hamulce tarczowe

Jeśli ktoś w swoim rowerze posiada hamulce tarczowe zapewne wcześniej czy później spotka się z problemem piszczących hamulców. Sytuacja, w której wciskamy klamkę hamulca i zaczynamy słyszeć przerażający pisk nie jest niczym przyjemnym a wręcz może być niebezpiecznym, ponieważ oprócz strasznego dźwięku spada również skuteczność hamowania.

Na większości stron internetowych i większość specjalistów powie wam ,,należy wymienić klocki hamulcowe”. Jest to zwykle dosyć drogie, ponieważ może kosztować nawet kilkadziesiąt zł. Jednak jest sposób, aby poradzić sobie z tym problemem. Ale zacznijmy od początku a mianowicie dlaczego hamulce piszczą? W większości wypadków dzieje się tak dlatego, iż na powierzchnię tarczy bądź klocków trafiło jakieś zabrudzenie, najczęściej tłuste zabrudzenie, które wtarło się w powierzchnie klocka w efekcie klocek zaczyna piszczeć a skuteczność hamowania spada.

Jak poradzić sobie z problemem ?

Aby pozbyć się problemu musimy ,,wypalić klocki”. Od razu zaznaczam możemy to wykonać zarówno na klockach żywicznych, metalicznych jak i półmetalicznych. Czynność jest stosunkowo prosta. Na początku ściągamy koło. Zapraszam do poradnika o wymianie opon tam opisuje, jak to zrobić. Następnie kładziemy koło na stole. Musimy teraz dokładnie odtłuścić i wyczyścić tarczę hamulcową. Możemy użyć do tego specjalnego płynu do czyszczenia, możemy użyć benzyny ekstrakcyjnej lub w ostateczności wody z płynem do naczyń.

Jeśli już to zrobiliśmy należy wyjąć klocki z zacisków hamulcowych. Aby to zrobić wyjmujemy metalową zawleczkę i wyciągamy klocki z zacisku.

Gdy mamy już klocki na stole to w pierwszej kolejności należy je delikatnie przetrzeć na papierze ściernym, aby pozbyć się pyłu i grubszych zabrudzeń. Chwytamy klocek i kolistymi ruchami przecieramy kilka razy po papierze ściernym takim o gradacji powiedzmy 120, jeśli mamy większy to więcej, jeśli mniejszy to mniej.

Jak klocek jest już czysty należy go wypalić, aby to zrobić chwytamy go kombinerkami albo czymś w czym możemy go utrzymać. Bierzemy w dłoń zapalniczkę lub idziemy nad nasz palnik gazowy w kuchni i ,,pieczemy klocka’’ do momentu aż zacznie dymić. Jeśli mamy klocki żywiczne to będzie to trwało krócej, jeśli metaliczne to dłużej. Gdy klocek dymi a wręcz się pali możemy być pewni, że zabrudzenia zniknęły. Wtedy montujemy wszystko w odwrotnej kolejności pilnując, aby nie dotykać ani klocków, ani tarcz hamulcowych.

Na koniec musimy hamulce dotrzeć, czyli rozpędzamy się i kilkukrotnie hamujemy. Na początku możemy odczuwać znaczące obniżenie skuteczności hamowania jednak po kilku minutach wszystko powinno wrócić do normy a piszczenie powinno znikać.

Gratuluje właśnie naprawiłeś piszczące hamulce w swoim rowerze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *